- autor: OKS-ISKRA, 2011-04-17 19:30
-
Juniorzy Iskry wygrali kolejne spotkanie w stosunku 3:2. Młodzież stworzyła sobie wiele sytuacji obijając słupki, do tego nie wykorzystując wielu sytuacji, a o mały włos stracilibyśmy dwóch punktów. Zwycięstwo zapewnił na dziesięć minut przed końcem kapitalnym uderzeniem Michał Jajkiewicz.
Skład : Gawroński(58' Turek) - Adamiak, Banasiak, Puk(72' Hodor), Żarów(81' Korczyński) - Sykuła(45' Wilk) - Maciągowski(45' Dul), Jajkiewicz, Bednarek - Kołodziej, Biernat.
Spotkanie rozpoczęło się zdecydowanie pod dyktando Iskry. Stwarzaliśmy wiele okazji, zadanie mieliśmy ułatwione ponieważ gospodarze rozpoczęli mecz w dziesięciu. Szybko zdobyliśmy dwubramkowe prowadzenie po golach napastników Kołodzieja i Biernata. Ten pierwszy pewnie wykorzystał lewą nogą sytuację sam na sam, drugi zaś w lekkim zamieszaniu w polu karnym wbił piłkę do bramki z bliskiej odległości. Do przerwy powinniśmy strzelić minimum pięć lub sześć goli, ale...
Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Gospodarze po jednej kontrze wywalczyli rzut karny, jednak sędzia Nowak po meczu przyznał, że pomylił się co do odgwizdania jedenastki. Karny pewnie wykorzystany, do przerwy 1:2. Na domiar złego zawodnik gospodarzy w starciu z naszym bramkarzem doznał fatalnej kontuzji - życzymy powrotu do zdrowia! Boisko musiał także z powodu kontuzji opuścić Mateusz Sykuła.
Po przerwie miejscowi z wielkimi ambicjami rzucili się do ataku i, ku zdziwieniu wszystkich, zdołali wyrównać ! Gol kuriozalny, dośrodkowanie na tyle było niecelne że od 57' minuty widniał wynik remisowy 2:2. Nie mogliśmy tak zostawić tego wyniku ponieważ każdy inny wynik niż zwycięstwo byłby porażką. Atakom brakowało polotu lub, jak przez cały mecz, szczególnie wykończenia akcji... W 75' minucie sędzia nie uznał prawidłowo zdobytego gola przez Jajkiewicza. Co się odwlecze to nie uciecze?
Zdecydowanie. Jak na kapitana przystało "Czokler" fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego ustawionego na 30.metrze dał Iskrze zwycięstwo. Zdecydowanie to dla niego strzał życia, a naszym zawodnikom pozostaje się cieszyć z kolejnego zwycięstwa. Za tydzień mecz z Rotundą Krzeszów.