- autor: OKS-ISKRA, 2010-08-26 18:31
-
W sobotę piłkarze Rotundy oraz Iskry zmierzą się ze sobą w celu zdobycia pierwszego kompletu punktów w nowym sezonie. Spotkanie będzie atrakcyjniejsze z uwagi na mecze z sezonu 2008/09 gdy dosięgło nas istne przekleństwo ze strony Krzeszowa. W rozwinięciu zapowiedź. [...]
Dwa niewyobrażalne remisy w szaleńczych spotkaniach podczas kadencji Sławomira Walskiego wstrząsnęły naszym klubem.
Pierwszy mecz, podczas jesieni, graliśmy na wyjeździe. Było to nasze czwarte spotkanie w sezonie, a piąta kolejka ligi. Po trzech remisach i jednej porażce zarząd kładł wielki nacisk na zwycięstwo. I wszystko układało się po naszej myśli, gdy prowadziliśmy do przerwy 3:0 po bramkach Lasoty, Zająca i Jurkowskiego. Strzeliliśmy tylko trzy gole. Tylko, bo mogliśmy a raczej powinniśmy aż zanotować siedem trafień. Po przerwie wydarzenia odwróciły się jak w kalejdoskopie i tego do dziś nikt nie umie wyjaśnić, piłkarze z uśmiechem na ustach wspominają tamten mecz z perspektywy czasu. Piłkarze Rotundy strzelili wyrównujące trzy gole i tylko cud nas uchronił od porażki, bo sędzia nie zauważył oczywistego faulu Jochaniaka w polu karnym.
Na szczęście w następnym meczu roznieśliśmy ŁKS Łowisko 4:0, ratując posadę trenerowi.
Fatum? Chyba tak. Na wiosnę podejmowaliśmy zespół Rotundy w Sobowie, rozochoceni sensacyjnym zwycięstwem z Tłokami Gorzyce 2:1. Także i z Krzeszowem wszystko szło po naszej myśli, prowadziliśmy już 2:0, lecz przez nieuwagę straciliśmy gola kontaktowego do szatni. W końcówce meczu wydawało się, że dowieziemy do końca prowadzenie 2:1 kontrolując grę, lecz... nieudany drybling Gałużnego tuż przed polem karnym w 89' minucie zakończył się stratą i wyrównującą bramką.
Zespół Rotundy po roku nieobecności wraca do naszej ligi jako beniaminek.
Z ławki rezerwowych mecz poprowadzi Mariusz Stasiak, ponieważ Łukawski w sobotę grał będzie z Siarką mecz w Białej Podlaskiej. Wątpliwy jest także występ Marcina Wilka, zabraknie także Pawła Dryki.
Iskra i Rotunda po trzech kolajkach mają zaledwie po jednym punkcie w dorobku, my zaś liczymy na przełamanie złej passy i strzelenie, w końcu, inauguracyjnej bramki !