Iskra Sobów Tarnobrzeg - strona nieoficjalna

Trener od początku zaznaczył że nie widzi przeszkód by mógł się podjąć prowadzenia drużyny w A-klasie, jednak przedstawił kilka swoich warunków. Pierwszym z nich była obietnica wobec niego, że niezależnie od kilku pierwszych wyników pozostanie na stanowisku do ostatniego meczu, i wtedy dopiero powie się "tak albo nie". Drugim warunkiem było zatrudnienie osoby, która miałaby działać w charakterze kierownika drużyny i była dostępna na każdym meczu, z czym wszyscy się zgodzili. 

Trener zdecydowanie oznajmił też, że zawodników trzeba zmobilizować do poważniejszego traktowania wykonywanych czynności oraz uczestnictwa w treningu.

Nie może być tak więcej tak, że zawodnik prosi w przerwie o zmianę bo "jednak" nie da rady grać lub przerywa granie kilka kolejek przed końcem rundy. (...) Są teraz wakacje, młodzież studiująca i ucząca się powinna przepracować na treningach sierpień i wrzesień, a w październiku choć jeden trening tygodniowo wystarczy by w formie dotrwać do końca rundy - powiedział.

Kozłowski poruszył też problem braku sekcji juniorskiej, proponując zebranie odpowiedniej młodzieży i przygotowanie jej do rozgrywek ligi juniorów młodszych, gdzie kończący adekwatny do rozgrywek wiek junior ma 16 lat i jego gotowy do dalszego rozwijania się. Pomysł szybko jednak spalił na panewce, a za powód podano brak własnego stadionu.

Na kolejnym spotkaniu zarządu (środa, godz. 18:00) szerzej ma być omówiona sytuacja kadrowa. Póki co nie padły żadne konkrety. W przyszłym tygodniu mają odbyć się dwa treningi: w czwartek i piątek.

• Komentarzy [5]
• czytano: [1167]
• DO