Wybieramy najlepsze mecze wiosny w wykonaniu zarówno seniorów jak i juniorów. Ankiety znajdują się z lewej strony menu. W rozwinięciu opisy spotkań.
Juniorzy.
vs KP Zarzecze 3:2(2:1) - spotkanie, które powinniśmy rozstrzygnąć już w pierwszej połowie, jednakże nasi gracze nie wykorzystali masy sytuacji strzeleckich, udało się jedynie Kołodziejowi i Biernatowi. Tuż przed przerwą padł gol kontaktowy z rzutu karnego, a w wyniku starcia z Gawrońskim napastnik miejscowych złamał nogę. Po przerwie nadal atakowaliśmy lecz straciliśmy gola po błędzie Turka, a horrorze zwycięstwo zapewnił strzałem życia z rzutu wolnego ustawionego na 35.metrze Jajkiewicz.
vs OKS Mokrzyszów 5:0(3:0) - derby, prowadzenie od 8' minuty i gra w dziesięciu plus obrona rzutu karnego przez Turka od 20' minuty. Mając jednego zawodnika mniej gromimy rywali z Mokrzyszowa 5:0 po świetnej grze. Gole autorstwa Bednarka, Biernata, Jajkiewicza, Kołodzieja i Żarowa.
vs Francesco Jelna 5:(1:1) - pogrom piątego zespołu tabeli. Pierwszą połówkę rozpoczęli bardzo dobrze i zdobyliśmy prowadzenie po wymianie wielu podań i strzale Maciągowskiego. Przed przerwą po błędzie Sykuły padł gol wyrównujący, a mobilizacja z szatni pomogła zdobyć po przerwie aż cztery gole: Żarów, Jajkiewicz, Kołodziej, Dul.
vs Sokół Kamień 2:2(0:1) - po świetnej końcówce sezonu juniorzy liczyli na zakończenie trzema punktami. Na fatalnym boisku nie mogliśmy pokazać czego potrafimy, a na dodatek, mimo dominacji meczu, do przerwy przegrywaliśmy. Mecz z perspektywy kibica był słaby, ale emocjonujący. Wyrównującego gola strzelił mocnym uderzeniem z 18.metra Hodor, i takim wynikiem miał zakończyć się mecz. W 91' minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Jajkiewicz, a... 10 sekund później po kiksie Turka straciliśmy gola na 2:1. Sędzia miał gwizdać koniec zawodów, lecz w ostatnim zrywie, dosłownie 20-30 sekund po stracie gola... znów wyrównał Hodor. Emocje, emocje !
Seniorzy.
vs KP Zarzecze 4:1(2:0) - wysokie zwycięstwo, choć nie bez problemów, w Zarzeczu i kontynuacja zwycięskiej passy. Przepiękny gol Wartonia oraz trafienia Maćka Wojnara, Grześka i Marcina Zioło mogły jednak nie wystarczyć, ponieważ przy stanie 1:3 Kuszaj dwoił się i troił między słupkami.
vs Bukowa Jastkowice 3:1(1:1) - zwycięstwo z zajmującą 4.miejsce Bukową nie przyszło łatwo, po golach Grześka i Zioło i Skowrońskiego remisowaliśmy do przerwy 1:1, a w końcówce meczu zwycięstwo przypieczętował znajdujący się w świetnej formie Maciej Wojnar.
vs Tłoki Gorzyce 0:2(0:2) - spotkanie przegrane, ale jakże emocjonujące. Po błędach obrońców szybko straciliśmy dwa gole, ale mecz mógł zatoczyć inne koło, gdyby nie świetne interwencje golkipera Tłoków Prusia przy strzałach Jajkiewicza i Wartonia, oraz obrona rzutu karnego wykonywanego przez Głucha. Od 25' minuty goście grali w dziesięciu po tym, jak obrońca Idec zatrzymał na linii bramkowej piłkę ręką po rzucie rożnym i strzale Rębisza.
vs Słowianin Grębów 3:0(1:0) - w przedostatniej kolejce gracze Iskry przełamali fatalną passę sześciu spotkań pod rząd. Strzelanie rozpoczął i zakończył Krzysiek Wartoń, a gola na 2:0 zdobył po świetnej indywidualnej akcji Mateusz Ścipień. Przyjezdni nie potrafili ani razu zagrozić Paciorkowskiemu, za to ich obrońcy mogli się cieszyć, że poza błędem przy bramce na 1:0, golkiper Kochańczyk rozegrał bardzo dobre zawody. Mecz rozgrywany był na wynajętym boisku w Stalach.